Jim Beam Red Stag Black Cherry

Jim Beam Red Stag Black Cherry
Przypadek i spontaniczność spowodowały, że kupiłem Jim Beam Red Stag.

Otwarty niemal po zakupie od razu sprawił wrażenie likieru. Słodkość wysuwa się ponad wszystko. Również moc, która zatraca się gdzieś w wiśniowym finiszu.

Jim Beam Red Stag to kolejny, obok miodowego łącznik standardowego, czteroletniego Jim Beam z dodatkami. Tym razem jest to czarna odmiana wiśni.

Masz w barku tylko Jim Beama? Nie wszyscy goście przepadają za bourbonem? Spróbuj dolać trochę soku wiśniowego. Wiem, że to co pisze to bluźnierstwo, ale dokładnie to samo zrobiła najsłynniejsza destylarnia z Kentucky!

Wiśniowa słodycz bije wszystko inne. Red Stag dużo przystępniejszy jest po zmrożeniu butelki. Nadaje orzeźwienia, ale nigdy nie zastąpi tego co najlepsze i doskonałe – czysty w swej formie Kentucky Straight Bourbon Whiskey.
___
Alkohol szkodzi zdrowiu
Tekst archiwalny z 14.09.2014

Popularne posty