American Eagle Tennessee Bourbon Whiskey

Tennessee to whiskey, a bourbon to Kentucky, zgadza się? Rób tu zakupy w markecie i przejdź pomiędzy regałami z trunkami. I do tego być tu mądry. Kupiłem, nie dlatego by zrobić sobie na złość i przekonać się do eksperymentów dystrybutorów na miarę Blue i Gold Barrel. Decyzja o zabraniu butelki American Eagle Tennessee Bourbon Whiskey do kasy podyktowana była jej efektownym wyglądem. Czy było w tym przeczucie, że za tym efektownym wyglądem kryje się jeszcze historia?

Jak niesie wieść spółka Halewood International dodała American Eagle do swojego portfolio w 2019 roku. W zwracającej na siebie, efektownej butelce znajduje się trunek stworzony według receptury bourbona przez destylarnię mającą siedzibę w stanie... Tennessee. Też zgłupieliście? Wracając ze sklepu do domu nie mogłem się doczekać usiąść i poszukać o co tu chodzi?!

No bo, jakby nie było podkreślano i zdaje się, nawet prawo Stanów Zjednoczonych stanowi, że bourbon destylować można w stanie Kentucky i nigdzie indziej. Więc Ci co destylują whiskey w stanie Tennessee nazywają je Tennesse Whiskey. Jasne, że destylarnie mieszczące się w tym stanie stosują jeszcze odpowiednie filtry przez węgiel i dzięki temu tworzą trunki najlepsze. Widać jednak, że ktoś poszedł po kosztach. Zrobił zacier według receptury bourbona, ale przez węgiel klonowy już nie opłacało się przepuścić uzyskany destylat.

Czasy są takie, że najlepiej sprowokować świat. Media szybko to podchwycą i nie trzeba dużo więcej dokładać do reklamy. Tak zrobił Halewood International. Nie tylko nazwał bourbonem trunek destylowany w stanie Tennessee wciskając tym samym kij w mrowisko, to jeszcze nazwa American Eagle natychmiast skutecznie prowokuje destylarnie, która od lat wydaje znany bourbon Eagle Rare.

Poszły pozwy, sprawy sądowe, a w międzyczasie American Eagle Tennessee Bourbon Whiskey dotarł na Stary Kontynent. Z punktu kolekcjonerskiego należy docenić designerski wygląd samej butelki ze skrzydłami. A co w środku? Nie wiem czy wiecie, że w Tennessee jest o wiele lepsza woda niż w Kentucky?

Na pewno takim źródłem dysponuje najsłynniejsza destylarnia z Lynchburgu Jack Daniel Distillery. George Dickel mniej o tym wspomina będąc dumną destylarnią z Tennessee. Ktoś jednak nie podołał ich jakości i poszedł drogą na skróty. Ktoś, kogo nie ujawnia Halewood International. Czy więc American Eagle Tennessee Bourbon Whiskey to biały kruk?

Słodka wanilia przeplatana karmelem bardzo charakterystyczne cechy dla bourbona. Więc efekty został osiągnięte. Przelana do efektownych butelek i wszystkim nabywcom pozostało czekać na ostateczne decyzje sądu. Pewnie są i tacy, którzy kupili z ciekawości, albo chcą kupić od tak. Na pewno kolekcjonerską wartość tej butelko określi wyrok wymiaru amerykańskiego prawa. Zatem ciekawostka bez zasad.