Jack Daniel's Rye
 |
| Jack Daniel's Rye Tennessee Straight Whiskey |
Pierwszą żytnią whiskey z jaką się spotkałem był Jim Beam Rye Whiskey. Wyróżniała się jak każda z odmiennych od bourbonowej produkcji. W tym względzie destylarnia z w Clermont w stanie Kentucky dużo lepiej wypadła z zielonym Jim Beam Choice gdzie przefiltrowała swój trunek przez węgiel drzewny jak to się robi przy Teenneesee Whiskey. Jak poradziła sobie najsłynniejsza destylarnia z miasteczka Lynchburg?
Miałem obawy co do ostrości jaką pozostawi na finiszu żyto. Gdy spróbowałem Jack Daniel’s Rye byłem spokojny. Nie wiem czy to zasługa węgla klonowego czy też doskonałego wyczucia mistrza destylarni Jeffa Arnetta, ale eksperyment zakończył się powodzeniem.
W Jack Daniel’s Rye wyczuwa się różnice, ale charakter żyta wydaje się utemperowany. Możemy pobudzać kubki smakowe wywołując doznania smaków pełnych bakalii, pierników, zapachów jesieni, ciepłego kominku, nuty cynamonu i goździków.
Udał się Destylarni z Lynchburg eksperyment z żytem, bardziej niż wytwórni Jeam Beam. Ich żółtego Rye’a przefiltrowałbym przez węgiel drzewny i sprawdził czy Kentucky dorównało Tennesee, czy też znów jest o krok w tyle.
Dla mnie Jack Daniel’s Rye to ciekawsza opcja niż Honey, ale nie lepsza od Fire. Old no. 7 nie podlega porównaniu. Byłoby to niesprawiedliwe.
—
Alkohol szkodzi zdrowiu
