Jack Daniel’s Green Label Tennessee Whiskey

Jack Daniel’s Green Label Tennessee Whiskey
Jack Daniel’s Green
Label Tennessee Whiskey
Czy istnieje Jack Daniel’s gorszej jakości? Za taki uznaje się Green Label. I nie mówimy tu o jabłkowym likierze. Więc o co chodzi? O Jack Daniel’sa oczywiście, ale o takiego, który oficjalnie nie opuszcza granic Stanów.

Będąc z wizytą w destylarni, jednym z moich celów było zdobycie zielonego Jack Daniel’s. W sklepie dostępnym na terenie Jack Daniel Distillery w Lynchburgu nie znalazłem jej. Czytałem o pogłoskach jakoby miała zostać zaprzestana jego produkcja. Nawet jeżeli kiedykolwiek ta plotka okaże się prawdą to w pierwszym napotkanym sklepie w Nashville (jak wiadomo w miasteczku Lynchburg nie zastaniecie sklepów z alkoholem z powodu panującej w niej prohibicji) nie było problemu z jej nabyciem.

Z tego co wiadomo Jack Daniel’s Green Label to gorszy brat Old No.7. To, że nie została na nim przyklejona czarno biała etykieta wynika z faktu, że jego zawartość przeleżakowała w beczkach na niższych półkach magazynu. Temperatura na tym poziomie jest niższa, co przekłada się na wilgotność. To daj paje płytszy efekt wynikający z wolniejszej interakcji beczki z alkoholem.

Dalszy tryb produkcji nie odbiega już od standardów klasyki Jack Daniel’s Old No.7. Mamy więc filtrację przez węgiel drzewny. Do butelek z jedną i drugą etykietą wlewana jest whiskey o mocy 40 %. Amerykańską zielona perła być może nie jest aż tak pożądana jak inne unikatowe wydania, niemniej w Europie bywa rarytasem na miarę australijskiej white label.

Popularne posty